Co prawda do zbioru owoców jeszcze daleko ale widząc kwitnące dziko rosnące derenie przypomniało mi się kilka przepisów na przetwory z jego owoców. Sadzonki derenia jadalnego dostępne też są tutaj. Raz że jest bardzo zdrowy, dwa że można zrobić z niego zrobić kilka ciekawych rzeczy.
Na czele oczywiście dereniówka która chyba ostatnio zdobywa nowe grono fanów.
Składniki:
1 Kilogram Owoców Derenia Jadalnego
1 Litr Spirytusu
1 Kilogram Cukru / Miodu
1 Litr Wody
Owoce trzeba dokładnie umyć i osuszyć. Można też nakłuć je widelcem żeby szybciej uwolniły smak i aromat. Wsypać owoce do gąsiora zalać spirytusem i odstawić na miesiąc w zacienione ciepłe miejsce. Od czasu do czasu trzeba towar wymieszać. Ważne żeby gąsior był szczelnie zamknięty. Po upływie miesiąca płyn zlewamy do drugiego naczynia, a owoce zasypujemy cukrem bądź zalewamy miodem i mieszamy. Odstawiamy znowu na dwa tygodnie w ciepłe miejsce, wstrząsając nastawem co parę dni. Otrzymany syrop mieszamy z wcześniej odlanym alkocholem. Odstawiamy znowu na tydzień żeby się wyklarował. Po tygodniu przepuszczamy przez filtr rozlewamy i niestety leżakujemy jeszcze przez 6 miesięcy. Można powiedzieć że po tym czasie będzie w sam raz żeby przeprowadzić komisyjną degustację.
Drugi dość ciekawy, nawet zaskakujący przepis to polskie oliwki. Owoce nie tracą dużo składników i witamin gdyż czas obróbki cieplnej jest naprawdę krótki.
Składniki:
0,5 Kilograma niedojrzałych owoców
1 Litr wody
150ml Oliwy z oliwek
5 łyżek soli
Czosnek (kilka ząbków)
Zioła (wedle uznania)
Owoce myjemy, układamy w słoiku razem z czosnkiem i ziołami. Zalewamy wszystko gorącą solanką którą wcześniej doprowadziliśmy do wrzenia. Na górę wlewamy warstwę oliwy z oliwek tak na około 1 centymetr. Zakręcamy i odkładamy w ciemne miejsce na 14 dni. Po upływie dwóch tygodni nadaje się już do jedzenia.